Witajcie!
Dzisiejsza notka będzie dość długa, a dokładniej o ostatnim już treningu z Panem Lee. A więc, chodźmy na Taras Zamkowy!
Kto inny jak nie Troy? Jak zwykle przesiaduje on w Mieście...
Troy mówi nam, że jest mu bardzo gorąco i da nam patelnię tylko wtedy, gdy w jakiś sposób go ochłodzimy. Ja znam jeden... ;)
Rzucamy w niego balonem z zimną wodą, na co on daje nam patelnię.
Pędzimy z nią szybko do Pana Lee.
A więc, pędzimy do Dżungli!
Z drewnem robimy to samo, co z patelnią. Spotkajmy się na Tarasie ;)
U mnie pojawił się jakiś błąd i Pan Lee nic mi nie mówi... No cóż, pozostało Wam sprawdzić samemu jak wygląda ów hełm.
W naszych chatkach natomiast, czeka na nas prezent: lampa-balon, która lata to w górę, to w dół... I tak bez końca ;)
W katalogach natomiast pojawiły się nowe meble. Oto jak one, hmm... dziwnie wyglądają :)
PS Przepraszam za słabą jakoś ostatniego zdjęcia ;/
wtorek, 7 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Tylko tyle? Chcemy więcej :)